ROD RELAKS w Górze Śląskiej - Aktualności

Stanowisko Zarządu ROD "Relaks" w Górze

Szczegóły

Utworzono: wtorek, 14, luty 2012 17:44

Stanowisko Zarządu Rodzinnego Ogrodu Działkowego " RELAKS” W GÓRZE z dnia 27 kwietnia 2010 r. w sprawie zagrożeń praw działkowców ,ogrodów i Związku spowodowanych złożeniem przez l Prezesa Sądu Najwyższego RP wniosku do Trybunału Konstytucyjnego o uznanie za niezgodne z Konstytucją niektórych przepisów ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych.

STANOWISKO
Zarządu Rodzinnego Ogrodu Działkowego " RELAKS” W GÓRZE z dnia 27 kwietnia 2010 r. w sprawie zagrożeń praw działkowców ,ogrodów i Związku spowodowanych złożeniem przez l Prezesa Sądu Najwyższego RP wniosku do Trybunału Konstytucyjnego o uznanie za niezgodne z Konstytucją niektórych przepisów ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych.

Zarząd Rodzinnego Ogrodu Działkowego 'RELAKS" W GÓRZE w imieniu 465 działkowców stawia sprzeciw przeciwko złożeniu wniosku przez l Prezesa Sądu Najwyższego RP do Trybunału Konstytucyjnego o uznanie za niezgodne z Konstytucją RP niektórych przepisów ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Obronie i ochronie praw działkowców i ogrodów sprzyja nowelizacja ustawy o POD z 1995 r., mocą której większość terenów ogrodów została przyjęta w użytkowanie wieczyste Związku. Nie zapobiega jednakże w pełni zagrożeniom ogrodów, szczególnie po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2002 r., w wyniku którego odebrano Związkowi prawo do dalszego ubiegania się o użytkowanie wieczyste gruntów POD.
Wspólna inicjatywa posłów sprzyjających rodzinom działkowców i Polskiego Związku Działkowców doprowadziła wreszcie do uchwalenia przez Sejm RP w 2006 r. nowej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych.
Nowa ustawa po uchwaleniu została natychmiast zaatakowana, głównie przez posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy w swoich projektach dążyli do uchylenia w całości ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych , doprowadzając do utraty wszelkich praw zarówno działkowców, ogrodów i Związku a proponując jedynie iluzoryczną możliwość złożenia wniosku o nabycie na własność użytkowanej działki na wielu nierealnych i niekonstytucyjnych warunkach.
Projekt ustawy "PIS" został odrzucony już w pierwszym czytaniu przez Sejm RP w dniu 16 lipca 2009 r,
l Prezes Sądu Najwyższego dąży więc do obalenia zapisów dotyczących ustanowienia w drodze uchwały bezpłatnego i bezterminowego prawa użytkowania działki i pobierania z niej pożytków. Godzi tym samym w przepis gwarantujący Członkom Związku tytuł prawny do użytkowanych działek co spowoduje możliwość szybkiego przejmowania gruntów zajmowanych przez działkowców oraz umożliwi bezproblemowe ich usuwanie z działek.
Atakując powiązanie członkowstwa PZD z prawem do użytkowania działki, podważa zasadę samorządności i niezależności społecznej organizacji, zasadę dobrowolnej przynależności do związku oraz podważa prawa przysługujące członkowi PZD, w tym do odszkodowań, zwolnienia z podatków, do działki zastępczej i wielu innych. Najbardziej zaskakujące jest zaskarżenie art.15 ust.2 ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, który ustanawia prawo własności działkowca do obiektów , urządzeń i nasadzeń na działce. Wniosek ten należy uznać za wyjątkowo szkodliwy dla rodzin działkowców. Stanowi atak na prywatną własność chronioną konstytucyjnie. Jest to próba przeniesienia własności dotychczasowego majątku działkowca na własność gminy lub Skarbu Państwa.

Wniosek l Prezesa Sądu Najwyższego dąży do zniszczenia 110 letniego dorobku
pokoleń działkowców i prowadzi w istocie do likwidacji rodzinnych ogrodów
działkowych.
Wniosek l Prezesa Sądu Najwyższego prowadzi także do unicestwienia
wybudowanego przez dziesięciolecia majątku Związku w ogrodach działkowych ,
służących wspólnocie ogrodowej i przekazania go na własność gmin.
Jest to wrogi atak wobec działkowców i całego społeczeństwa. Osłabiając prawa
Działkowców i Związku, burząc jedność organizacyjną prowadzi do niechybnej
likwidacji zdecydowanej większości ogrodów, szczególnie w dużych miastach.
Zarząd Rodzinnego Ogrodu Działkowego „RELAKS” W GÓRZE zwraca się do l
Prezesa o wycofanie wniosku z Trybunału Konstytucyjnego.

Zarząd ROD